Niedawno gościliśmy młodzież niemiecką w
Gdańsku, a w tym tygodniu to nam udało się odwiedzić naszych sąsiadów.
Podróż do Prory nie była łatwa, ze względu na trudne
połączenia komunikacyjne, ale jak już
dotarliśmy na miejsce, zdaliśmy sobie sprawę, że było warto. Przez cały tydzień
uczestnicy brali udział w warsztatach
bębniarskich z dwoma wspaniałymi instruktorami : Philipp Härtwig i Stanisławem Nowodworskim.
Nie zabrakło również warsztatów tanecznych z Adrianą Żuchlińską, która podczas swoich zajęć skupiała się głównie na takich stylach jak afro i samba brazil. Poza intensywnymi warsztatami - głównymi atrakcjami przygotowanymi podczas pobytu była wycieczka rowerowa do Binz. Ciekawym doświadczeniem był również park wspinaczkowy, gdzie młodzież musiała stawić czoła wielu wyzwaniom .
Nie sposób było opuścić zwiedzania Prora na Rugii. Przewodnik opowiedział nam historie nazistowskiego molochu wczasowego, w którym byliśmy zakwaterowani, co na pewno na wielu osobach wywarło duże wrażenie i dało powody do zastanowienia się nad wartością historyczną tego miejsca. Wieczorami młodzież mogła wspólnie spędzać czas przy ognisku, śpiewając piosenki w różnych językach. Na koniec pobytu młodzież przygotowała ponad godzinny koncert, który był otwarty dla wszystkich. Wczasowicze oraz mieszkańcy Prory oraz pobliskich miejscowości mogli dowiedzieć się o nim z wcześniej przygotowanych i rozwieszonych plakatów. Frekwencja przewyższyła nasze oczekiwania. Tym bardziej tuż przed występem nasze zdenerwowanie wraz z podekscytowaniem nabierało większych rozmiarów. Mogliśmy pokazać wszystkim czego nauczyliśmy się tego tygodnia, a przede wszystkim uświadomić samym sobie, że wspólna praca może przynieść nieoczekiwane i niesamowite efekty!!!
Mimo brzydkiej pogody i ciągle dokuczającego zimna nawet nie
zdążyliśmy się zorientować, a już pakowaliśmy walizki do domu…
PRORA 2012, Vielen
Dank!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz