Strony

piątek, 17 maja 2013

Nasi wychowankowie na kolejnym zagranicznym projekcie - "Jak smakuje Europa"




W dniach 06.05 – 11.05. 2013 wychowankowie naszej placówki wzięli udział w projekcie międzynarodowym „Jak smakuje Europa” zorganizowanym przez Haus am Maiberg – Akademie für politische und soziale Bildung, w kooperacji z Domem Maksymiliana Kolbego w Gdańsku oraz Lugansk Region Mediation Group. Była to druga część  projektu, który poprzednio odbył się w październiku br. w Gdańsku.


 Tym razem uczestnicy wyjechali do Heppenheim, uroczego miasteczka w Niemczech, w pobliżu Frankfurtu nad Menem, by móc udoskonalać swoją wiedzę historyczną oraz polityczną, a także w wolnych chwilach, gotować wspólnie międzynarodowe potrawy. 
 

Projekt był przede wszystkim świetną okazją do poprawy znajomości języka angielskiego, gdyż zajęcia prowadzone były w tym języku, ze względu na niemieckich i ukraińskich uczestników.

Po przylocie do Niemiec oraz powitaniu ze strony znanych już zagranicznych kolegów, zaczęły się zadania: uczniowie analizowali  struktury działania Unii Europejskiej, czego uwieńczeniem było spotkanie z eurodeputowanym Thomasem Mannem, który przybył do Haus am Maiberg z szefem swojej kancelarii oraz prawnikiem. Tłumaczyli różnego typu procesy, zjawiska zachodzące w Europejskim Parlamencie
i odpowiadali na pytania młodzieży. Po dyskusjach odbyło się wspólne gotowanie, w którym pomagał nam pan Mann wraz z współpracownikami. Było to bardzo miłe i sympatyczne doświadzcenie, gdyż panowie wykazali się niezwykłym poczuciem humoru oraz autentycznością.

Podczas wyjazdu wychowankowie zwiedzili także Frankfurt, Strasburg oraz Groß Umstadt. W Strasburgu, 8.05 z okazji zakończenia II wojny światowej przeprowadzali wywiady uliczne dotyczące celebracji tegoż dnia przez napotkanych ludzi. Wieczorem nastąpiło podsumowanie rozmów. Następnego dnia każda grupa (z Ukrainy, Polski i Niemiec) prezentowała w postaci krótkich scenek teatralnych, jak mógł wyglądać 8.05 (czy w przypadku Ukrainy – 9.05) 1945 r. w ich krajach.  

Nie można pominąć uroku miejscowości, w  której mieszkali – Heppenheim to niezwykle malownicze miasteczko ze wspaniałą katedrą, wąskimi, kamienistymi uliczkami, kamienicami z XIX w. Wokół znajdowały się liczne wzgórza, na których umiejscowione były winnice. Zaś na szczycie najwyższego z nich rozpościerał się stary zamek, oświetlony nocą. Tajemnicze i urokliwe Heppenheim przypominało włoskie miasteczko, a świeże powietrze sprawiało że wszyscy bardzo wypoczęli. 11.05 był dniem wielkich zakupów we Frankfurcie, a także smutnych pożegnań, nadziei na kolejne spotkanie i powrotu do szarej codzienności. 
















Mariola Błaszczuk




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz